Pogoda jak kobieta – zmienną jest. Korzystając z jej dzisiejszego dobrego nastroju i pięknego słońca na zewnątrz postanowiliśmy oderwać wzrok od małych radiowych wyświetlaczy, oraz usta od radiowych mikrofonów i wyjść na nasze klubowe podwórko, aby… wzbić się w powietrze. Tak, dzisiaj bawiliśmy się w pilotów i za pomocą “drona” i jego kamery realizowaliśmy różne pomysłowe ujęcia. Począwszy od sprawdzenia ilości wolnych miejsc parkingowych pod biedronką, a skończywszy na przeglądzie naszych klubowych anten zamontowanych na dachu. Zabawa była świetna, jednak wszystko co dobre szybko się kończy. Naszym wyznacznikiem końca była bateria w kopterze. Po jej wyczerpaniu wróciliśmy do naszej “wieży kontroli lotów fal radiowych”, aby porównać czułość dwóch odbiorników różniących się od siebie kilkunastoma latami producji. Wnioski przyszły dosyć szybko – młodsza technologia daje znacznie więcej możliwości i to jej należy przyznać zwycięskie miejsce na podium. Na sam koniec naszego spotkania, jako wisienkę na torcie otrzymaliśmy od jednej z pociech kolegi Przemka (SQ2LYF) piękny rysunek radiostacji. Zawisł on w honorowym miejscu naszej tablicy korkowej – wśród dyplomów. Dzisiejsze spotkanie możemy uznać na pewno za udane i już zacieramy ręce na przyszłą sobotę.
Wszystkich zainteresowanych komunikacją z całym światem, dobrą zabawą, oraz poznaniem nowych ludzi serdecznie zapraszamy! Nasze szeregi stoją otworem 🙂
Na koniec pamiątkowe zdjęcie z dzisiejszego spotkania.